Pytanie Wpis opisujący powody opuszczenia forum.butwbutonierce.pl przez szewc24.pl

W dniu 10-02-2018r. w związku chęcią zakończenia działalności na Forum ButwButonierce.pl został zamieszczony przez nas wpis, uzasadniający decyzję o opuszczeniu forum, oraz zawierający powody tej decyzji. Wcześniej, w wątku dedykowanym na wspomnianym forum, pojawiła się prośba, aby z dniem 20-02-2018r. zostały usunięte wszystkie wpisy, a samo konto szewc24.pl uległo zlikwidowaniu. Okazało się to niemożliwe, bowiem, jak przyznała Moderacja, przeze wiele lat stworzyliśmy ponad 1000 odpowiedzi w różnych wątkach. Nie wyraziliśmy zgody na pozostawienie naszych treści na Forum, w związku z czym pojawił się niniejszy wpis. Wpis ten został usunięty, a konto "szewc24.pl" zostało natychmiast zablokowane. Dokonał tego Prezes Stowarzyszenie "ButwButonierce", Pan Damian Kot, nick forumowy @damiance.

Szanowni Państwo, Szanowni Administratorzy i Moderatorzy.

Zmuszony jestem do napisania czegoś, co chciałem przemilczeć, ale niestety muszę pewne kwestie poruszyć publicznie. Otóż wiele osób odwiedzających Forum, zdołało z pewnością zorientować się w tym, że z dniem 20 lutego tego roku, postanowiłem zakończyć swoją aktywność na tym portalu. Nie spodziewałem się, że może się to stać problematyczne. Rozumiem w pewien sposób, to co napisał @Velarhn, o tym, że być może kwestie techniczne utrudniają usunięcie moich wpisów jednym kliknięciem, ale nie bardzo jestem w stanie zrozumieć, dlaczego niby ilość moich postów na forum miałaby być tym, co powoduje, że nie można usunąć moich treści. Może inaczej - rozumiem, ale w żadnym wypadku nie zgadzam się na ich pozostawienie.

Dlaczego po wycofaniu swojej aktywności z forum, chcę usunąć swoje treści ?

Wierzcie mi drodzy Państwo, że nie kierują mną żadne niskiego lotu pobudki i chciałbym, żeby o ile to możliwe, każdy mógł czerpać wiedzę, jeżeli tylko uzna jakikolwiek mój post za pomocny. Nie mogę się jednak zgodzić na to z powodu przyczyn opisanych poniżej :

Jestem na forum.butwbutonierce.pl od wielu lat, można powiedzieć od samego początku, kiedy powstawało. Moje początki tutaj nie były łatwe i gdyby nie to, że mam „grubą skórę”, pewnie nie zdołałbym „przeżyć”. Od dawien dawna istniały (i nadal istnieją) różne standardy dotyczące źle pojmowanej kultury wypowiedzi, oraz lekceważącego traktowania, którego doświadczyłem osobiście.

Mało kto zapewne interesował się Regulaminem, który zmieniał się tyle razy, że trudno policzyć. Kiedy zakładałem konto, świadomie mój nick nawiązywał do strony internetowej, która powstawała w tamtym okresie. W Regulaminie nic nie było na temat tego, że trzeba uzyskiwać specjalne zgody, nie można mieć avatara, itp. Wręcz przeciwnie, Regulamin zachęcał do umieszczania sygnaturek, bez względu na ograniczenia co do wielkości, można było zamieszczać nieograniczoną liczbę linków do własnych serwisów, itp. W Regulaminie nie było i nadal nie jest żaden zapis, że nie można usuwać własnych treści z portalu (chociaż teraz może się to zmienić).
W statusie butwbutonierce.pl można przeczytać, że celem jest wspieranie rzemieślników, odbudowa pewnych tradycji rzemiosła, itp. - polecam zapoznanie się z tym. Czy tego w jakikolwiek sposób doświadczyłem chociaż raz ? – nie. Czy zarząd podejmował samoistnie jakiekolwiek kroki, by założenia statusowe wprowadzać w czyn ? – nie. Czy podejmowano działania, które utrudniałyby funkcjonowanie na forum ? – TAK. Oczywiście pragnę zaznaczyć, że są to moje subiektywne odczucia i być może inni mogą mieć odmienne zdanie. Aby nie poprzestać tylko na tych stwierdzeniach, pozwolę sobie na krótki opis, wnioski pozostawiam każdemu do indywidualnej interpretacji.

Moderator w osobie @Verlahn napisał, że usunięcie moich postów z forum może zaburzyć czytelność wielu wątku, bowiem mam ponad 1000 wpisów. Jakiego rodzaju są to wpisy, to każdy może sobie odszukać. Starałem się w większości przypadków pisać merytorycznie, opisując własne doświadczenia, czy też udzielając porad innym forumowiczom. Raczej nie ma wpisów na zasadzie „ładne buty”, „co to za marka”, itp. itp. Zresztą, gdyby takie stanowiły większość, to pewnie ich usunięcie, nie stanowiłoby żadnego problemu. Szkoda, że takie pośrednie twierdzenie, że jednak coś wniosłem do forum, pada w momencie kiedy chcę zakończyć działalność na tym portalu. Zamiast doceniać aktywnych użytkowników, to od lat robiono lekko mówiąc troszkę „pod górkę”.

Swego czasu, nagle z dnia na dzień, została usunięta z profilu cała sygnaturka i link do strony www. Informacja jaka pojawiła się od Moderatora była typu – „w związku ze zmianą Regulaminu, nie może Pan mieć już linku w stopce, proszę wystąpić o zgodę do Administracji”. Po prostu ciach i nie ma, a wcześniej przypomnę było wręcz zachęcanie do promocji swoich stron, blogów, itp. Napisałem prośbę o zgodę na umieszczenie linku i co się okazało. Odpowiedzi udzielił mi @damiance, że prosi o cierpliwość, bo Regulamin jest w trakcie zmian i będą ustalone pewne nowe zasady. Czekałem cierpliwie wiele miesięcy, jednocześnie śledząc uważnie jak ewoluował Regulamin. Nagle okazało się, że trzeba mieć tysiące zgód, żeby cokolwiek można było zamieszczać na forum. Po zmianach Regulaminu nie omieszkałem podziękować Administracji, że łaskawie, nie przyszedł mi nakaz zmienienia nicku odwołującego się do strony www, bowiem w myśl nowego Regulaminu, nie można było mieć już konta takiego jak nazwa własnej domeny. Można powiedzieć, że przez długi czas, działałem nielegalnie na forum. W końcu jednak, postanowiłem, że może trzeba się dostosować do nowych zapisów. Nie zgadzałem się z tym, ale też nie chciałem funkcjonować na zasadzie specjalnego, nieformalnego uprzywilejowania. Aby można było mieć nick jak domena, trzeba było mieć zgodę na utworzenie wątku dedykowanego. Wystąpiłem o taką zgodę i łudziłem się, że będzie to tylko formalność (zresztą, tak też sugerował jeden z Moderatorów). Okazało się jednak, że nie jest to takie proste. Osobami, które miały zadecydować o być, albo nie być wątku byli : @damiance – Prezes, @roland – Administrator, @Kamil – członek Stowarzyszenia. W tym momencie chciałbym bardzo podziękować @Kamil za to, że jako jedyny w moim odczuciu, zachował się bardzo uczciwie nie tworząc jakichkolwiek problemów, czy też ograniczeń.
Trochę inaczej było ze strony @Damiance – nie wyraził zgody na prezentowanie jakichkolwiek środków do pielęgnacji obuwia poza markami znanymi na Forum, tj. Saphir i Tarrago. Administrator w Osobie @roland, ani razu nie uczestniczył w naszych dyskusjach (co zresztą nikogo nie powinno dziwić, mając na uwadze brak odpowiedzi na wiele pytań w niniejszym wątku), aczkolwiek który to, w którymś z wcześniejszych wpisów bardzo wyraźnie podkreślał, że Zarządowi bardzo zależy na uczciwej konkurencji. Nie mam zastrzeżeń do @saphir.pl, bowiem z Danielami mam dobry kontakt i nigdy nie odmówili mi wzięcia udziału np. w specjalnej promocji dla uczestników forum, którą planowałem (i planuję) wdrożyć, jeżeli już nie na tym forum, to na własnej stronie www. Wracając jednak do meritum, odnosiłem wrażenie, że istnieje duża niechęć do tego bym miał swój wątek. Ostatecznie, po kilku miesiącach (tak, miesiącach) negocjacji, został uruchomiony 20-lutego 2017r. Do dnia dzisiejszego, tj. od kilkunastu miesięcy nie mogłem doprosić się do ustanowienia statusu blogera dla mnie, co pozwoliłoby np. na ustawienie jakiegoś avatara firmowego. Dałem sobie ostatecznie z tym spokój, bo ile razy można pisać i to osobiście do Prezesa.

Co do Regulaminu, to ostatnio weszły jego nowe, kolejne modyfikacje, po których osobiście nie widzę już możliwości istnienia, działania, udzielania się na forum. Najzwyczajniej w świecie, nie chce mi się już pisać, prosić, zastanawiać się, czy jak ktoś mnie o coś zapyta, to mogę odpowiedzieć, czy to już będzie przekaz reklamowy. Czy jeśli nie będę miał wątku dedykowanego, to gdzie mogę odpowiedzieć, itd., itd. Nie chcę być podejrzewany, że moja obecność na forum wynika z jakichś indywidualnych, nie do końca transparentnych ustaleń, itp. Nie chcę, aby były stosowane różne standardy do różnych firm (nie chcę rozwijać tematu, bo zrobiłoby się niesmacznie).

Nie akceptując pewnych zachowań, po prostu uważam, że mam prawo do tego, bym mógł przestać być kojarzony z forum bwb. Po głębokich przemyśleniach, uważam, że czasem warto wrócić „do korzeni” i właśnie to robię. Do tego samego zachęcam również Zarząd, bo nie sztuką jest chwalenie się ilu jest zarejestrowanych użytkowników, ale to, ilu faktycznie jest udzielających się. Nie sztuką jest przyzwalanie na działania dopóki portal się nie wypozycjonuje, aby później zmienić reguły gry o 180 stopni, myśląc, że każdy się z tym jakoś pogodzi. Niestety, z mojej strony nie ma na to zgody. Argument o tym, że rozjedzie się trochę wątków w których brałem udział – trudno, trzeba było być fair. Może w przyszłości pewne ustalenia zaczną być robione z osobami, firmami, użytkownikami, dzięki którym ten portal funkcjonuje.

Reasumując :
Na chwilę obecną podtrzymuję swoją prośbę złożoną w moim wątku dedykowanym, aby z dniem 20-go lutego tego roku, zostały usunięte wszystkie moje wpisy na forum, a także zlikwidowane zostało mojej konto. Prośbę proszę potraktować jako całościową, kompleksową i proszę wykonać ją albo całościowo, albo w ogóle, odpowiednio wtedy i wyczerpująco uzasadniając publicznie odmowę.

Poniżej znajdują się printscreeny, które udało się zrobić bezpośrednio przed tym, jak wpis został usunięty :